„Właśnie rozmawiałem z ministrami spraw zagranicznych Armenii i Azerbejdżanu, żeby skłonić ich, aby zawieszenie broni było bezwarunkowe i ściśle przestrzegane przez obie strony. Podkreśliłem również, że ataki na cywilów powinny być jak najszybciej zakończone. Ich nie można usprawiedliwiać. Kolejny raz oświadczyłem, że UE gotowa jest okazać wsparcie stronom i OBWE w długoterminowym rozwiązaniu konfliktu”, głosi komunikat Borrella.
Podkreślił również, że UE z zadowoleniem przyjmuje zapowiedź stron o humanitarnym rozejmie i ubolewa z powodu ciągłego naruszania zawieszenia broni w Górskim Karabachu i wokół niego.9 października ministrowie spraw zagranicznych Azerbejdżanu i Armenii przybyli do Moskwy na zaproszenie prezydenta Federacji Rosyjskiej i wspólnie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem przeprowadzili ponad 10-godzinne rozmowy. W rezultacie Erywań i Baku zgodziły się na przerwanie ognia w Karabachu od południa 10 października, wymianę więźniów i ciał poległych, a także uzgodnienie szczegółów rozejmu. Jednak już w sobotę strony zaczęły siebie nawzajem oskarżać o łamanie zawieszenia broni.
Wieloletni konflikt między Armenią i Azerbejdżanem
Konflikt w Górskim Karabachu zaostrzył się pod koniec września. Baku i Erywań obwiniają się wzajemnie o rozpoczęcie działań bojowych. W Armenii wprowadzono stan wojenny i powszechną mobilizację. Mężczyznom w wieku od 18 do 55 lat zabroniono wyjazdu z kraju. W Azerbejdżanie ogłoszono godzinę policyjną i wprowadzono częściową mobilizację.
Negocjacje w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu trwają od 1992 roku w ramach Mińskiej Grupy OBWE, kierowanej przez trzech współprzewodniczących – Rosję, Stany Zjednoczone i Francję.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)