Alijew: Turcja i Rosja wspólnie będą realizować misję pokojową w Karabachu

Rosyjskie siły pokojowe pozostaną w Górskim Karabachu przez pięć lat z automatycznym przedłużeniem na następne pięć lat, jeśli Baku i Erywań nie wyrażą sprzeciwu, powiedział prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew.

„Kontyngent pokojowy Federacji Rosyjskiej jest rozmieszczany równolegle z wycofaniem armeńskich sił zbrojnych. Okres pobytu kontyngentu pokojowego Federacji Rosyjskiej wynosi 5 lat, z automatycznym przedłużeniem na kolejne pięcioletnie okresy, jeżeli żadna ze stron nie zgłosi sprzeciwu na 6 miesięcy przed upływem terminu o zamiarze zaprzestania stosowania tego przepisu" – powiedział Alijew w swoim przemówieniu do narodu.

Alijew oświadczył, że wraz z rosyjskimi siłami pokojowymi tureccy żołnierze również będą znajdować się w centrum pokojowym w Karabachu.

Na podstawie piątego punktu umowy... powstanie centrum pokojowe, w którym będą działać wojska rosyjskie i tureckie

– powiedział Alijew w przemówieniu do narodu, transmitowanym przez kanał AzTV.

Prezydent Azerbejdżanu poinformował, że kontyngent misji pokojowej Federacji Rosyjskiej w liczbie 1960 żołnierzy jest rozmieszczany na linii kontaktowej w Karabachu i wzdłuż korytarza Łaczynskiego.

Alijew jest pewny, że porozumienie w sprawie Karabachu doprowadzi do długotrwałego pokoju. Prezydent Azerbejdżanu podziękował Putinowi za osobiste uczestnictwo w rozwiązaniu konfliktu w Karabachu. Podkreślił również, że konflikt w Karabachu obecnie ulega rozwiązaniu.

„Azerbejdżan jest szczęśliwy, że jest częścią rozwiązania konfliktu w Karabachu" – powiedział prezydent Azerbejdżanu.

Odnotowano, że Baku i Erywań dokonają wymiany jeńców i ciał zmarłych.

Jeśli chodzi o kwestie terytorialne, to one również zostały rozwiązane. Armenia do 15 listopada powinna zwrócić Azerbejdżanowi rejon Kelbadżyrski, a do 1 grudnia rejon Łaczyński. Do 20 listopada pod kontrolą Azerbejdżanu powinien znaleźć się Agdam.

Wcześniej liderzy Rosji, Armenii i Azerbejdżanu przyjęli wspólne oświadczenie o zawieszeniu broni w Górskim Karabachu. Jak zaznaczył prezydent Federacji Rosyjskiej, całkowite zawieszenie broni w Górskim Karabachu rozpoczyna się 10 listopada, Azerbejdżan i Armenia pozostają na zajętych stanowiskach, ma także dojść do wymiany jeńców wojennych.

Premier Armenii Nikol Paszinian w swojej publikacji na Facebooku przyznał, że zawarcie porozumienia było dla niego bardzo ciężką decyzją. Z kolei prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew nazwał podpisanie dokumentu kapitulacją Armenii. Jak zaznaczył, dokument jest maksymalnie korzystny dla Baku, teraz etap wojskowy został zakończony i można zająć się kwestiami politycznymi.