Jak zauważa gazeta, takie posunięcie grozi zniweczeniem międzynarodowych wysiłków na rzecz pomocy Jemenowi, a także wysiłków zmierzających do pokojowego uregulowania sytuacji w tym kraju, w których pośredniczy ONZ. Zaznaczono, że ONZ i międzynarodowe organizacje humanitarne próbowały odwieść administrację Trumpa od zadeklarowania Huti jako terrorystów, jednak podobno taka decyzja jest „nieunikniona”.
Oni (amerykańskie władze – red.) zastanawiali się nad tym od jakiegoś czasu, ale (sekretarz stanu USA) Pompeo chce to przyspieszyć – powiedziało źródło dyplomatyczne publikacji.Zaznaczono, że specjalny wysłannik ONZ ds. Jemenu Martin Griffiths, a także Niemcy i Szwecja nalegali na rezygnację Waszyngtonu z podjęcia takiego kroku. Sprzeciwia się również Departament Obrony Stanów Zjednoczonych i eksperci Departamentu Stanu.
Od sierpnia 2014 roku w Jemenie trwają walki między siłami rządowymi i ruchem Huti, który przejął władzę w kraju. Od marca 2015 roku po stronie uznanego przez społeczność międzynarodową rządu z prezydentem Abd Rabbuh Mansur Hadim walczy koalicja arabska na czele z Arabią Saudyjską i ZEA.
W odpowiedzi na ciągłe ataki lotnicze na północne terytoria Jemenu pod władzą ruchu Huti, rebelianci poddają ostrzałom graniczące z Jemenem regiony saudyjskie, przede wszystkim lotniska i obiekty naftowe.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)