Jak zaznaczył ekspert, jednym ze skutków pandemii stała się depresja, która może doprowadzić do poważnych zaburzeń snu.
Teraz mamy długotrwałą sytuację stresową i praktycznie cała ludność jest w stresie. Mamy praktycznie pandemię bezsenności na tle pandemii infekcji koronawirusowej
– wytłumaczył Buzunow.
Jak zaznaczył, problem dotyczy nawet tych, którzy nie chorowali na Covid-19.
Po pierwsze to samoizolacja, naruszenie codziennej rutyny. Człowiek nie musi chodzić do pracy, może wstawać kiedy chce, kłaść się, kiedy chce. Naruszenie trybu dnia może wywołać bezsenność. Oprócz tego człowiek ma mniej wysiłku fizycznego, a jest to najlepszy środek antystresowy
– podkreślił.
Buzunow wymienił także jako możliwe przyczyny bezsenności ataki paniki, zgagę i kwaśny posmak w ustach, bezdech (zanik przepływu powietrza we śnie – red.) i korzystanie z urządzeń elektronicznych przed snem.
W celu normalizacji snu ekspert zalecił przestrzeganie stałych pór kładzenia się do łóżka, uprawianie sportu, ograniczenie spożycia kofeiny po południu i "dawkowanie sobie" wiadomości i natłoku informacji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)