„W wyniku negocjacji prowadzonych z udziałem organizacji międzynarodowych i dowództwa sił pokojowych Rosji osiągnięto porozumienie ze stroną armeńską w sprawie wymiany więźniów i zatrzymanych na zasadzie «wszyscy za wszystkich», a 14 grudnia br. proces ten rozpoczął się” – czytamy w komunikacie.
Pod koniec września wznowiono działania wojenne w Górskim Karabachu, które stały się kontynuacją długotrwałego konfliktu i doprowadziły do ofiar wśród ludności cywilnej. Strony podejmowały kilka prób zawarcia rozejmu, ale trójstronne porozumienie osiągnięte w nocy z 9 na 10 listopada okazało się sukcesem.
Za pośrednictwem Moskwy Azerbejdżan i Armenia zgodziły się na całkowite wstrzymanie ognia i wymianę więźniów oraz ciał zmarłych. Erywań przekazał również Baku rejony Kəlbəcər, Laçın i Ağdam. Ponadto w regionie stacjonują rosyjskie siły pokojowe.Azerbejdżan nazwał porozumienie kapitulacją Armenii. Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew podkreślił, że dokument jest maksymalnie korzystny dla jego kraju. Premier Armenii Nikol Paszinian przyznał, że decyzja o pokoju była dla niego ciężka, ale pozwoliła mu zachować to, co straciłby Karabach. Następnie w Erywaniu rozpoczęły się protesty z żądaniem dymisji szefa rządu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)