„Pracownicy Głównego Urzędu ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji MSW trafili na 18-letniego studenta z Molodeczno, który administrował kanałem w Telegramie „Mściciele Molodeczno”. Chłopak nie tylko zamieszczał na czatach dane osobiste funkcjonariuszy organów ścigania, ale również agitował do udziału w masowych zamieszkach na terenie Obwodu Mińskiego”, głosi oświadczenie służby prasowej resortu na jego kanale w Telegramie.
Zgodnie z oświadczeniem „w swoich postach zatrzymany wzywał do pogromów i instruował jak je przeprowadzić, dzielił się z uczestnikami linkami do instrukcji zatrzymania transportu kolejowego, informację powielał również na innych destrukcyjnych czatach”.
Zwrócono uwagę, że jedną z ofiar jest kierownik wydziału śledczego, o którym zatrzymany rozpowszechniał fałszywe informacje w Telegramie.„Śledczy dokonali oceny prawnej działań zatrzymanego i wszczęli postępowanie karne o zniesławienie”, głosi oświadczenie.
Podkreśla się, że MSW nadal „dokumentuje nielegalne działania osób zarządzających destrukcyjnymi kanałami w Telegramie, zamieszczających wezwania do organizacji masowych zamieszek, groźby, zniewagi i zniesławienia w stosunku do funkcjonariuszy”.
Po wyborach prezydenckich, które odbyły się na Białorusi 9 sierpnia, podczas których szósty raz zwyciężył Alaksandr Łukaszenka, zdobywając według danych CKW, 80,1% głosów, w kraju rozpoczęły się masowe protesty opozycji. Organy ścigania informują o radykalizacji protestów na Białorusi, zmniejszeniu liczby uczestników i przeniesieniu ich z ulic na podwórka.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)