„Dzisiaj w wyniku poszukiwań prowadzonych dzięki staraniom państwowych służb ds. sytuacji nadzwyczajnych Arcach (armeńska nazwa Karabachu – red.), rosyjskich sił pokojowych i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża n terytorium przekazanym pod kontrole wroga, do ojczyzny powróciło sześciu naszych żołnierzy poborowych, w zapomnieniu walczących o życie przez ponad 70 dni” – napisał Harutiunian na Facebooku.
Wyraził wdzięczność rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi, zauważając, że na bezpośrednie polecenie rosyjskiego przywódcy trwają intensywne prace nad poszukiwaniem zaginionych i zwracaniem ciał poległych.
Karabachski lider upublicznił nazwiska odnalezionych żołnierzy. To Arsen Ajwazian, Dawid Saakjan, Nikołaj Stepanjan, Artur Arutjunjan, Arman Armaganjan, Ruslan Tumanjan.
W Azerbejdżanie rozejm został nazwany kapitulacją Armenii. Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew podkreślił, że dokument jest maksymalnie korzystny dla jego kraju. Premier Armenii Nikol Paszinian przyznał, że decyzja o pokoju była dla niego ciężka, jednak pozwoliła zachować to, co Karabach by stracił. Po tym w Erywaniu rozpoczęły się protesty z żądaniem dymisji głowy rządu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)