Premier Chorwacji opowiedział o skutkach trzęsienia ziemi

Centrum miasta Petrinja w Chorwacji, gdzie doszło do trzęsienia ziemi, jest zniszczone, trwają prace służb ratunkowych, zapewniono tymczasowe lokum dla 600 obywateli, poinformował premier Chorwacji Andriej Plenković.

Dziś w Chorwacji około godziny 12:20 doszło do trzęsienia ziemi o sile 6,3 stopnia w skali Richtera. Epicentrum znajdowało się w rejonie miasta Petrinja w centralnej części kraju. Dzień wcześniej miasto również odczuło kilka wstrząsów, ale o mniejszej sile, trzęsienie ziemi było odczuwalne w całej Chorwacji i w sąsiednich krajach. Szef chorwackiego rządu Andriej Plenković i prezydent Zoran Milanović z ministrami przybyli do Petrinji.

Obecnie wszystkie służby prowadzą poszukiwania w zawalonych obiektach, sprawdzają, czy ktoś nie został pod gruzami… Duża cześć centrum Petrinji, według wstępnych ocen, znajduje się w strefie czerwonej, to znaczy nie nadającej się do życia

– powiedział dziennikarzom szef rządu.

„W koszarach w Petrinje zapewniono około 500 miejsc noclegowych dla ludzi, którzy nie mogą wrócić do swoich domów i jeszcze 100 w hotelu, kontaktujemy się sąsiednim Hrabstwem Karlovac i miastem Zagrzeb, dążymy do tego, żeby zapewnić miejsce każdemu, kto pozostał bez dachu nad głową i nie zostawić ich na chłodzie”, powiedział premier Chorwacji.

Według danych lokalnych władz, w Petrinje zginęła jedna 12-letnia dziewczynka. Media informują, że w szpitalu w najbliższym mieście Sisak przyjęto 20 osób z różnego rodzaju urazami. Jednak sam szpital znacznie ucierpiał od trzęsienia ziemi i przeprowadzana jest ewakuacja pacjentów i wywóz sprzętu z niektórych oddziałów, dlatego ta liczba nie jest oficjalnie potwierdzona.