Wcześniej, 18 grudnia, 45-letni mężczyzna pracujący na oddziałach intensywnej terapii w dwóch lokalnych szpitalach poinformował na Facebooku, że został zaszczepiony przeciwko COVID-19. Powiedział stacji telewizyjnej, że po szczepieniu w ciągu dnia odczuwał ból w ramieniu, ale nie było innych skutków ubocznych.
Sześć dni później, w Wigilię, po pracy z pacjentami z COVID-19, mężczyzna źle się poczuł. Wystąpiły dreszcze, bóle mięśni i stawów. Po świętach zdecydował się zrobić test na koronawirusa, który okazał się pozytywny. Obecnie jego stan się poprawił.
„Nie jest to zaskakujące. Patrząc na liczby, dokładnie tego oczekiwalibyśmy, gdyby ktoś został narażony” - powiedział Christian Ramers, specjalista od chorób zakaźnych w sieci ośrodków medycznych w San Diego. Zaznaczył, że pielęgniarz prawdopodobnie zaraziła się koronawirusem przed szczepieniem, chociaż mogło to również nastąpić później.
„Dowiedzieliśmy się podczas badań klinicznych, że potrzeba około 10-14 dni, aby rozpocząć rozwijać ochronę po otrzymaniu szczepionki” – powiedział.Ramers zaznaczył, że zna kilka innych podobnych przypadków. Powiedział, że historia pielęgniarza pokazuje, że nawet ze szczepionką pandemia nie ustąpi natychmiast.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)