„W naszej opinii te sankcje, które są eksterytorialne, są złe. W przeszłości wielokrotnie o tym mówiliśmy” – powiedział Maas stacji telewizyjnej ntv.
Powiedział, że temat sankcji zostanie omówiony z nową administracją USA.
Będziemy o tym ze sobą rozmawiać – i to jest różnica w stosunku do poprzedniego rządu. Wtedy dowiadywaliśmy się o wszystkim tylko z mediów i nie rozmawialiśmy ze sobą
– zaznaczył minister spraw zagranicznych Niemiec.
Maas nie był jeszcze w stanie wskazać terminów ewentualnych konsultacji z władzami USA. Zaznaczył, że rozumie decyzję niektórych firm o wycofaniu się z projektu ze względu na groźbę sankcji.
Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch nitek gazociągu o łącznej przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie z wybrzeża Rosji przez Bałtyk do Niemiec. Projektowi aktywnie sprzeciwiają się Stany Zjednoczone, które promują skroplony gaz ziemny do UE, a także Ukraina i szereg krajów europejskich. W grudniu 2019 roku Stany nałożyły sankcje na gazociąg, w wyniku których szwajcarska Allseas została zmuszona do wstrzymania układania.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)