Maląg w rozmowie z Polskim Radiem 24 zapewniła, że polski rząd podjął wszelkie działania, w tym przyznanie paszportu dyplomatycznego, żeby sprowadzić Polaka ze szpitala Plymouth w Wielkiej Brytanii do Polski. W ocenie minister „życie jest wartością nadrzędną”, dlatego należy walczyć o życie każdego człowieka do samego końca.
Wiceminister sprawiedliwości: Wyślę Brytyjczykom ponaglenie
Nie jesteśmy dawcami życia i śmierci i nie wolno nam podejmować decyzji o tym, że to jest moment, kiedy możemy odłączyć kogoś od aparatury i nie nawadniać - powiedziała Maląg.
Minister odniosła się także do słów przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Borysa Budki, który powiedział w niedzielę na antenie Radia Zet, że na miejscu rządu nie zdecydowałby się na podjęcie kroków w sprawie Polaka leżącego w brytyjskim szpitalu. Zdaniem Budki jest to wyłącznie sprawa sumienia rodziny i służb medycznych, które oceniają stan mężczyzny jako beznadziejny. Według szefa PO rząd chce na ludzkiej tragedii robić politykę.
Aktualnie informacje w sprawie przekazał w rozmowie z Polskim Radiem 24 wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który koordynuje działania mające na celu sprowadzenie Polaka do kraju. Warchoł przypomniał, że w piątek zwrócił się do ministra sprawiedliwości Wielkiej Brytanii z prośbą o jak najszybsze wydanie zgody na transport. Niestety nie otrzymał odpowiedzi, dlatego zamierza wysłać w poniedziałek ponaglenie. Wiceminister dodał, że ludzkie życie jest wartością nadrzędną i Polacy, którzy wyjeżdżają za granicę i wpadną w kłopoty, muszą wiedzieć, że mogą liczyć na państwo polskie.
Przy całym szacunku do brytyjskich lekarzy, ufam polskim, którzy widzą nadzieję. Jeśli chodzi o ratowanie życia ludzkiego należy chwytać się każdej nadziei dopóki jest szansa. Odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie to wyrok śmierci. Wybór jest prosty i nie może być innego - podkreślił Marcin Warchoł.
W sprawie MSZ Polski wydał nowy komunikat, w którym potwierdzono, że 22 stycznia ambasada Polski w Londynie zwróciła się z wnioskiem do władz brytyjskich o akredytację i przyznanie statusu dyplomatycznego obywatelowi Polski.
Oświadczenie #MSZ w sprawie obywatela Polski 🇵🇱 przebywającego w szpitalu w #Plymouth 🇬🇧
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) January 23, 2021
Pełen tekst oświadczenia: https://t.co/JIUMXa4f09 pic.twitter.com/4ByMr0lJ5N
W śpiączce od listopada 2020
Chodzi o Polaka o inicjałach R.S., który od kilkunastu lat mieszka w Anglii. 6 listopada 2020 roku doznał zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut. Według szpitala w Plymouth w następstwie zdarzenia doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu, dlatego placówka zwróciła się do sądu o wydanie zgody na odłączenie pacjenta od aparatury podtrzymującej życie - sąd taką zgodę wydał. Rodzina mężczyzny jest podzielona w tej sprawie, żona i dzieci wyrażają zgodę, natomiast matka i siostra oraz mieszkające w Anglii druga siostra mężczyzny i jego siostrzenica są przeciwne takiemu rozwiązaniu.
Sprawą polskiego obywatela zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskim Adam Bodnar, który zwrócił się w tym celu do brytyjskiej komisji praw człowieka i niedyskryminacji z prośbą o podjęcie działań mających na celu rozwiązanie patowej sytuacji.
Wcześniej na prośbę części rodziny mężczyzny wielokrotnie interweniowało MSZ Polski. W sprawę zaangażował się też prezydent Andrzej Duda za pośrednictwem szefa kancelarii Krzysztofa Szczerskiego, który rozmawiał o sytuacji Polaka z ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Anną Clunes. Z ambasador rozmawiała również Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Marszałek wcześniej wysłała w tej sprawie list do spikera Izby Gmin.
Do sprawy włączyła się też klinika „Budzik”. Członek rady nadzorczej placówki i jednocześnie poseł Porozumienia prof. Wojciech Maksymowicz zadeklarował w rozmowie z portalem Interia, że klinika jest gotowa pomóc i przyjąć Polaka. Do akcji zaangażował się także Instytut Ordo Iuris, publikując petycję w obronie jego życia.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)