„Sądzę, że był to silny cios dla demokracji w Stanach Zjednoczonych (...). Przyzwyczailiśmy się myśleć, że w USA istnieją idealne demokratyczne instytucje, że to kraj, gdzie władza jest przekazywana pokojowo, bez wojen, rewolucji, od jednego prezydenta do drugiego” – powiedział Zełenski w wywiadzie dla amerykańskiego portalu Axios.
Jak zaznaczył, Ukraina „przeżyła dwie rewolucje” i dlatego rozumie, że podobne rzeczy „mogą mieć miejsce”. Nikt jednak nie spodziewał się, że coś takiego może stać się w USA, co świadczy o tym, że „nie wszystko jest idealne” – dodał.
Byłem poważnie zaniepokojony z tego powodu. Nie chciałbym, żeby dochodziło u was do przewrotu, strzelanin i żeby nie daj Boże były ofiary. Sądzę, że po czymś takim krajom będzie po prostu trudno postrzegać USA jak symbol demokracji na świecie
– podkreślił ukraiński prezydent.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)