Format „G8” istniał od 1998 roku. W 2014 roku został ograniczony do udziału siedmiu państw, kiedy na tle wydarzeń na Krymie jego członkowie podjęli decyzję, by nie jechać na kolejny szczyt do Soczi, a spotkali się bez Rosji w Brukseli.
W 2020 roku Donald Trump, będąc prezydentem Stanów Zjednoczonych mówił, że obecności Rosji w G7 wymaga zdrowy rozsądek i przełożył spotkanie organizacji z lata na wrzesień, podkreślając, że chce zaprosić dodatkowo cztery kraje, w tym właśnie Rosję. Szczyt „siódemki” się jednak nie odbył.
„G8 nie jest teraz z pewnością reprezentacyjną organizacją. Został z niej wykluczony szereg najważniejszych państw. Nie bierzemy w niej udziału, ponieważ zablokowano nas w pewnym momencie. I nie ma żadnej szczególnej chęci, by tam wracać.
Nigdy nie uczestniczyliśmy w debatach na stricte gospodarcze tematy w G8. Nasi koledzy uważali, że pod tym względem jesteśmy jeszcze „w żłobku”, oni w formacie G7 to omówią, a G8 jest do rozwiązywania problemów politycznych. Właśnie w takiej roli nas tam zaprosili. Dlatego mówiąc szczerze nie widzę już żadnych perspektyw dla G8 w tej postaci, w jakiej istniało”
– podkreślił Miedwiediew.
„Teraz z pewnością nawet „dwudziestka” nie jest jednak miejscem, gdzie uwzględniane są wszystkie interesy, ponieważ są inne formaty – jest BRICS, jest Szanghajska Organizacja Współpracy, są nasze organizacje integracyjne, jak Euroazjatycka Wspólnota Gospodarcza” – powiedział wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)