„Rząd Armenii uważa między innymi, że Azerbejdżan naruszył szereg praw mieszkańców Republiki Arcachu (nieuznana republika Górskiego Karabachu – red.) i Armenii. (Do działań Baku można zaliczyć – red.) stosowanie tortur, nieludzkie traktowanie, (naruszenie – red.) prawa do nietykalności, własności, życia prywatnego i rodzinnego, edukacji” – podkreślono w komunikacie.
Trwają prowokacje ze strony przeciwnika na granicy państwowej Azerbejdżanu z Armenią. 2 lutego około godz. 5.00 pododdziały Sił Zbrojnych Armenii, rozmieszczone w pobliży okupowanej miejscowości Asagi Eskipara w Rejonie Qazax dwudziestokrotnie naruszyły reżim zawieszenia broni, ostrzeliwując z karabinów maszynowych terytorium w kierunku punktu graniczno-bojowego państwowej służby granicznej Azerbejdżanu
– przekazuje służba prasowa resortu.
„To absolutne kłamstwo” – powiedział w rozmowie ze Sputnikiem kierownik głównego wydziału informacji i kontaktów z mediami MO Armenii Geworg Altunian.
Za pośrednictwem Moskwy Azerbejdżan i Armenia zgodziły się na całkowite wstrzymanie ognia i wymianę jeńcami oraz ciałami poległych. Erywań przekazał również Baku regiony Kelbadżar, Lachin i Ağdam. Poza tym na mocy porozumienia w regionie rozmieszczono rosyjskie siły pokojowe.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)