Wałęsa, który sam jest laureatem Pokojowej Nagrody nobla, podkreślił w liście, że cieszy się z faktu, że może nominować Nawalnego do pokojowego Nobla ze względu na jego działalność, odwagę i wysiłki „na rzecz ujawnienia korupcji, obrony pluralizmu politycznego i sprzeciwu wobec narastającego autorytarnego reżimu Federacji Rosyjskiej” – przytacza fragmenty listu byłego prezydenta „Gazeta Wyborcza”.
W ocenie Wałęsy Nawalnego można uznać za „wybitnego rosyjskiego działacza antykorupcyjnego”, który aktualnie walczy z totalitaryzmem o ideały demokracji. Jednocześnie były prezydent dostrzega w jego działalności elementy zbieżne z jego własnym życiorysem. Jak pisze, Rosjanin walczy dziś tak, jak on walczył w komunistycznej Polsce kilkadziesiąt lat temu.
Wałęsa uważa, że nominując rosyjskiego blogera i opozycjonistę, postąpił zgodnie z opiniami światowych przywódców, organizacji i instytucji. Dodał, że dzięki zgłoszeniu Nawalnego do tak prestiżowej nagrody ma nadzieję, że uhonorowanie go Noblem przyczyni się do „legitymizacji kluczowej pracy, jaką podejmują polityczni aktywiści w obronie praw innych i na rzecz pokoju”.
.@presidentwalesa zgłosił kandydaturę @navalny do Pokojowej Nagrody Nobla #wyborczahttps://t.co/ZK3teZd3ld
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) February 4, 2021
Sąd wysyła Nawalnego na 2 lata i 8 miesięcy do kolonii karnej
Aleksiej Nawalny jest rosyjskim blogerem i opozycjonistą. We wtorek 2 lutego Sąd Simonowski w Moskwie uchylił mu wyrok w zawieszeniu dla w sprawie „Yves Rocher” i zamienił na wyrok rzeczywisty - 3,5 roku kolonii karnej. Sędzia dodała, że 10 miesięcy aresztu domowego zostanie mu zaliczone na poczet kary. Nawalny trafi do kolonii na 2 lata i 8 miesięcy.
Decyzja o zamianie kary w zawieszeniu nie weszła jeszcze w życie - strony mają dziesięć dni na złożenie apelacji. Adwokat Wadim Kobzew powiedział Sputnikowi, że obrona skorzysta z tego prawa.
Nawalnemu trzykrotnie udało się uniknąć zamiany wyroku w zawieszeniu na karę rzeczywistego pozbawienia wolności. W 2015 i 2016 roku Sąd Lubliński w Moskwie wydał decyzje odmowne w tej sprawie, a w 2017 roku Sąd Simonowski w Moskwie również tylko przedłużył mu wyrok w zawieszeniu, nie podnosząc kwestii wysłania go do kolonii karnej.
Poszukiwany listem gończym Aleksiej Nawalny w niedzielę 17 stycznia wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie przechodził leczenie po incydencie z rzekomym otruciem.Został zatrzymany na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo. Sąd Miejski w podmoskiewskich Chimkach podczas posiedzenia wyjazdowego w oddziale policji zadecydował o aresztowaniu go na okres 30 dni za wielokrotne naruszenie zasad zwolnienia warunkowego.
Podstawą aresztowania opozycjonisty i blogera było uchylanie się od wyroku w sprawie „Yves Rocher”. Tego samego dnia Nawalny został umieszczony w moskiewskim areszcie tymczasowym „Matrosskaja tiszina”.
Nawalny ma dwa wyroki w zawieszeniu. Pierwszy – w sprawie „Kirowlesa” związanej z defraudacją ponad 16 mln rubli, drugi – w sprawie „Yves Rocher”, za kradzież ponad 30 mln rubli.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)