„Inni dostaną więcej”. Kreml odpowiedział Kijowowi na rezygnację ze „Sputnika V”

Kreml skomentował odmowę przez Kijów zakupu rosyjskiej szczepionki na koronawirusa „Sputnik V”.

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że „Ukraińcy to nie króliki”, nie można na nich eksperymentować.

Jak to się mówi, jeśli Ukraina nie chce, to inne kraje dostaną więcej, które proszą o tę szczepionkę i są gotowe przyjąć ją z wdzięcznością

- powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Według niego „podejmowane są tytaniczne wysiłki”, w celu pokrycia zapotrzebowania po zapewnieniu leku wszystkim Rosjanom.

Wiecie, że globalne zapotrzebowanie na rosyjską szczepionkę jest tak duże, że obecnie potencjał produkcyjny nie pozwala nam go szybko zaspokoić

- dodał Pieskow.

Kreml jest przekonany, że na Ukrainie jest wielu ludzi, którzy chcieliby zaszczepić się „Sputnikiem V”, a niechęć władz kraju do jego wykorzystania to pozycja absolutnej mniejszości.

Stosowanie szczepionki „Sputnik V” zostało wcześniej zatwierdzone w 20 krajach: Rosji, Białorusi, Argentynie, Boliwii, Serbii, Algierii, Palestynie, Wenezueli, Paragwaju, Turkmenistanie, Węgrzech, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Iranie, Republice Gwinei, Tunezji, Armenii, Meksyku, Nikaragui i Republice Serbskiej (podmiot Bośni i Hercegowiny) oraz Libanie.