Kot na rozprawie w sądzie wprawił sędziego w osłupienie – wideo

W amerykańskim stanie Teksas adwokat Ron Ponton nie umiał wyłączyć filtra wideo z kotkiem i w takiej postaci pojawił się podczas zdalnej rozprawy sądowej.

Prawnik nie wiedział, jak wyłączyć filtr.

„Jestem tutaj, nie jestem kotem” – przepraszającym głosem powiedział Ponton. „Widzę to” – odpowiedział niewzruszony sędzia, ale mimo wszystko po jakimś czasie pomógł Pontonowi rozwiązać ten problem.

Później opublikował wideo w Internecie, aby przypomnieć o konieczności wcześniejszego wyłączenia filtrów przed spotkaniami roboczymi.

Wcześniej kot posła wziął udział w wirtualnej sesji parlamentarnej. Kot szkockiego posła można powiedzieć, że wręcz wtargnął na obrady komisji parlamentarnej, przerywając wideokonferencję. Poseł przeprosił za swojego pupila, zanim powiedział „Rocco”, by „opuścił ogon”, który pojawił się na wideo, wywołując śmiech innych uczestników.