„A już sama suma jak myślę nie ma znaczenia, jest dla niego duża, ale jeśli co zbierzemy ją, zbiorą ją z pewnością jego zwolennicy” – powiedział prawnik. Wcześniej prokurator wniósł o karę grzywny dla Nawalnego w wysokości 950 tys. rubli. We wtorek rzecznik prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow skomentował proces Nawalnego o zniesławienie weterana, podkreślając, że „weteranów w Rosji nie wolno obrażać”.
Jak rozerwiemy się między dwa posiedzenia sądu – zupełnie nie wiadomo, jak będą przewozić Aleksieja – również jest niejasne
– powiedziała jego adwokat Olga Michajłowa.
Areszt Nawalnego
Sprawa o zniesławienie została wszczęta z powodu komentarzy do filmu, w którym weteran Ignat Artemienko opowiedział się za zmianami w Konstytucji Rosji. Pod koniec sierpnia sąd zdecydował o zawieszeniu procesu z powodu choroby Nawalnego – przebywał wówczas w Niemczech, ale w styczniu wrócił do Rosji i został zatrzymany, po czym wznowiono posiedzenia sądu.
Nawalny nie przyznaje się do winy. Wcześniej artykuł nie zakładał kary w postaci pozbawienia wolności, jednak pod koniec 2020 roku prezydent Rosji Władimir Putin podpisał federalną ustawę o zwiększeniu odpowiedzialności karnej za zniesławienie. Za takie naruszenie możliwa jest teraz bardziej surowa kara – pozbawienia wolności, nie dotyczy to jednak wcześniej wszczętych spraw.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)