Zaznaczono, że raport o Nord Stream 2 może zostać przedstawiony Kongresowi już w piątek. Nowa lista sankcji wymienia tylko niewielką liczbę organizacji związanych z Rosją.
Zdaniem agencji w ten sposób administracja prezydenta Joe Bidena stara się powstrzymać realizację projektu i jednocześnie nie wchodzić w konfrontację z bliskim europejskim sojusznikiem.
Jak podają źródła, administracja byłego amerykańskiego lidera Donalda Trumpa przygotowywała się do nałożenia sankcji na niemieckich uczestników projektu i nie zrobiła tego tylko z braku czasu. Wśród kandydatów na listę sankcyjną znalazł się dyrektor wykonawczy Nord Stream 2 AG Matthias Warnig.
Projektowi aktywnie sprzeciwiają się Stany Zjednoczone, które promują w UE swój skroplony gaz ziemny, a także Ukraina i wiele krajów europejskich. Stany w grudniu 2019 roku nałożyły sankcje na gazociąg, w wyniku których szwajcarska Allseas została zmuszona do wstrzymania prac.
Ich kontynuacja nastąpiła rok później - w grudniu 2020 roku układarka „Fortuna” ułożyła 2,6 km rur na wodach Niemiec. W rezultacie, według Nord Stream 2 AG (operatora projektu), pozostało niedokończonych około 148 kilometrów gazociągu z łącznej długości dwóch jego nitek 2460 kilometrów - pozostało 120 kilometrów na wodach duńskich i około 28 kilometrów na wodach niemieckich.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)