Według gazety, kierownictwo Departamentu Stanu USA zmuszone jest do podejmowania trudnych decyzji, upokarzających dyplomatów najbogatszego kraju świata, ze względu na ograniczoną podaż szczepionek. Sekretarz stanu USA Anthony Blinkin podkreślił, że zlikwidowanie deficytu szczepionek jest obecnie jednym z podstawowych zadań państwa.
Wobec braku dawek szczepionek co najmniej 13 zagranicznych rządów zaoferowało pomoc amerykańskim urzędnikom, pracującym za granicą, twierdząc, że mają własne zapasy amerykańskich szczepionek Moderna i Pfizer i są gotowe do zaszczepienia dyplomatów. Po tym, jak Waszyngton nie był w stanie zagwarantować swoim pracownikom szczepienia amerykańskim preparatem, niektórzy przedstawiciele rządu USA, pracujący w Federacji Rosyjskiej, zwrócili się z kolei do Moskwy z prośbą o dawki rosyjskiej szczepionki „Sputnik V".
Departament Stanu USA powiedział, że nie zaleca szczepień szczepionkami niezatwierdzonymi przez WHO, ale ostateczną decyzję o szczepieniu tym lub innym preparatem pozostawia się samym pracownikom.To nie jedyne problemy amerykańskich urzędników. W Chinach część pracowników USA skarżyła się na nietypową procedurę pobierania wymazu na koronawirusa – z odbytu. Według chińskich lekarzy jest to najskuteczniejsza metoda. W odpowiedzi na pytania dotyczące analizy wymazów z odbytu, przeprowadzanych u amerykańskich urzędników, rzecznik Departamentu Stanu powiedział, że departament „ocenia wszystkie rozsądne opcje” rozwiązania tego problemu w celu zachowania „godności” amerykańskich urzędników „zgodnie z Konwencją Wiedeńską o Prawach Człowieka”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)