Protesty w Armenii: do centrum Erywania ściągnięto siły policji

Duże siły policyjne zostały rozmieszczone przed trzecim korpusem budynków rządowych w Erywaniu, gdzie ma się odbyć protest opozycji, domagającej się dymisji premiera Nikola Pasziniana, donosi korespondent Sputnika.

W poniedziałek jeden z organizatorów protestów, przedstawiciel partii Armeńska Federacja Rewolucyjna Iszchan Saghatelian, powiedział, że we wtorek opozycja zorganizuje dwa wydarzenia. W szczególności zaznaczył, że pojawiły się informacje o zamiarze wizyty premiera rankiem w trzecim korpusie budynków rządowych.

Wezwał wszystkich do zebrania się przy dwóch wejściach do budynku, aby uniemożliwić Paszinianowi swobodne przemieszczanie się. Ponadto, według niego, o godzinie 15:30 czasu polskiego opozycjoniści zgromadzą się przy stacji metra Ploszad Respubliki, a stamtąd udadzą się do budynku Prokuratury Generalnej i policji.

Jednak wszystkie podejścia do budynku zostały wcześniej odgrodzone przez duże siły policyjne, które nie pozwalały protestującym podejść bliżej. Później premier wszedł do budynku otoczony przez strażników, ku dezaprobacie tłumu.

20 lutego kandydat opozycji na premiera Wazgen Manukian na wiecu około 20 sił politycznych domagających się dymisji premiera wezwał opozycję „do błyskawicznej gotowości w każdej chwili”. Według niego jest to plan „B”. Planem „A” nazwał masowe protesty, które powinny zmusić szefa rządu do dymisji.

W kraju regularnie odbywają się wiece opozycyjne domagające się dymisji premiera  – a, które rozpoczęły się po podpisaniu przez niego w listopadzie 2020 roku porozumienia o zawieszeniu broni w Karabachu.

Siły opozycyjne domagające się jego dymisji zgłosiły kandydaturę byłego szefa rządu kraju Manukiana na stanowisko premiera. Pod koniec grudnia Paszinian zaprosił siły polityczne do konsultacji w sprawie przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych w 2021 roku. Jednak władze oświadczyły później, że społeczeństwo nie domagało się wyborów.