Polska placówka poinformowała PAP, że samochód był oznakowany jako pojazd dyplomatyczny. – Miało naklejkę CD (fr. corps diplomatique, korpus dyplomatyczny - red.) – przekazała ambasada Polski. Do podpalenia doszło w odległości 1,5 km od ambasady, w miejscu, gdzie zamieszkuje kilku dyplomatów. Dodano, że incydent został zgłoszony odpowiednim służbom, ale do tej pory policji nie udało ustalić się potencjalnych sprawców.
Zdaniem korespondenta TVP w Berlinie, samochody w niemieckiej stolicy płoną dosyć często, ale nie w dzielnicy, w której doszło do podpalenia auta polskiej dyplomacji. W jego ocenie trudno uznać ten przypadek za zwykłą sprawę, tym bardziej, że obok stały inne samochody z polskimi numerami rejestracyjnymi i nie zostały podpalone.
– Rozmawiałem z rzecznikiem berlińskiej policji który powiedział, że w tej sprawie jest prowadzone intensywne dochodzenie. Policja na razie nie zakłada, że to był czyn motywowany politycznie – wyjaśnił dziennikarz TVP.
Dziś w nocy w Berlinie w pobliżu @PLinDeutschland podopalano samochód na polskich blachach dyplomatycznych. Samochody w Berlinie płoną często ale nie w tej okolicy. Ciężko więc uznać to za zwykłą sprawę
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) February 23, 2021
Berlińska policja poinformowała PAP, że polska placówka jest w stałym kontakcie z kilkoma wydziałami policji, w tym z wydziałem ochrony placówek dyplomatycznych. Dodano, że na ten moment nic nie sugeruje, że zdarzenie było motywowane politycznie. Przekazano, że do zdarzenia doszło ok. godz. 2:30, czego świadkiem była 45-letnia osoba, która usłyszała huk i zobaczyła płonące auto. Pożar został ugaszony przez straż pożarną, nikt nie został ranny. W wyniku podpalenia samochód doznał znacznego uszkodzenia.
Samochód polskiej dyplomacji podpalony w Berlinie#wieszwięcej
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) February 23, 2021
Zobacz więcej: https://t.co/0QSPOKLbQ3 pic.twitter.com/peTgaXStD3
Spalony samochód pracownika @PLinDeutschland pic.twitter.com/tCBcSifHce
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) February 23, 2021
Ambasada w Berlinie wydała w tej sprawie komunikat, w którym ambasador prof. Andrzej Przyłębski przestrzegł, żeby nie wyciągać wniosków zbyt pochopnie i przedwcześnie nie doszukiwać się motywów politycznych. W ocenie ambasadora jest zbyt wcześnie, żeby całej sprawie przypisywać kontekst polityczny, ponieważ może chodzić o akt zwykłego wandalizmu.
Ambasador RP w Niemczech, prof. Andrzej Przyłębski, przestrzega, aby pochopnie zajścia tego nie interpretować motywami politycznymi, np. jako kolejny atak na polską Ambasadę nieprzyjaznych Polsce środowisk, co w ostatnim czasie obserwowaliśmy w formie niszczenia pomników, wystaw lub środków komunikacji publicznej – poinformowała polska placówka dyplomatyczna.
Dodano, że wrak samochodu znajduje się na swoim miejscu, ponieważ trwają jego oględziny. Rzecznik ambasady Dariusz Pawłoś przekazał też, że w związku ze zdarzeniem prewencyjnie wzmocniono ochronę placówki.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)