Z takimi słowami Putin zwrócił się do organizatorów i uczestników wystawy historyczno-dokumentalnej „Wojna polsko-radziecka 1919-1921. Traktat ryski”. Wystawa poświęcona jest konfrontacji zbrojnej i dyplomatycznemu rozwiązaniu konfliktu między Rosją Radziecką a Polską. Powitanie głowy państwa na otwarciu wystawy odczytał szef Rosarchiwu Andriej Artizow.
Bez wnikliwego zbadania niemożliwe jest całkowite zrozumienie i pojęcie kluczowych wydarzeń historycznych, w tym tych, które doprowadziły do II wojny światowej - zaznaczył Putin.
Jeśli chodzi o wojnę polsko-radziecką, to zdaniem Putina polskie przywództwo uznało za swoje zadanie przywrócenie dawnych granic Rzeczypospolitej, a przywódcy bolszewików marzyli o światowej rewolucji.
- Pod koniec 1919 roku wojska polskie zajęły większość Białorusi i całą zachodnią Ukrainę, a 7 maja 1920 roku wraz z sojusznikami Petlury wkroczyły do Kijowa. Podpisany 18 marca 1921 roku w Rydze traktat poruszył m.in. kwestie terytorialne i pod wieloma względami był analogiczny do traktatu wersalskiego z 1919 roku - zaznaczył prezydent.
„Dziś widzimy, że ówczesna redystrybucja Europy, często arbitralne, niesprawiedliwe wytyczenie granic, doprowadziła do nasilenia konfrontacji między państwami, przyczyniła się do stworzenia warunków do nowej wojny światowej” - powiedział Putin.
Strona radziecka była zmuszona zgodzić się z tym, że Polska otrzyma połowę terytorium dzisiejszej Białorusi i jedną czwartą współczesnej Ukrainy, dodał Putin.
Przekazanie białoruskich i ukraińskich ziem innemu państwu nie odpowiadało panującym realiom etnicznym, kulturowym, społecznym, przyczyniło się z jednej strony do dyskryminacji miejscowej ludności, z drugiej zaś do aktywizacji skrajnie nacjonalistycznych idei. Pamiętamy też o tragicznych losach wziętych do niewoli żołnierzy Armii Czerwonej, których znaczna część zginęła w polskich obozach - zaznaczył.
„Jest oczywiste, że potrzebna jest wyważona, obiektywna analiza wielowiekowych stosunków narodów rosyjskiego, białoruskiego, ukraińskiego, litewskiego i polskiego na podstawie udokumentowanych faktów historycznych” - podkreślił Putin.
Czego dotyczy wystawa?
Bogaty zbiór dokumentów prezentowanych na wystawie pozwala z otwartym umysłem spojrzeć na wydarzenia z przeszłości, powstrzymać się od ich upolitycznienia, oceniać je w kontekście konkretnej epoki.
Wystawa oferuje zwiedzającym szeroki wybór dokumentów historycznych pochodzących z Rosyjskiego Państwowego Archiwum Historii Społeczno-Politycznej, Rosyjskiego Państwowego Archiwum Wojskowego, Państwowego Archiwum Federacji Rosyjskiej, Rosyjskiego Państwowego Archiwum Historii i innych archiwów federalnych, Archiwum Polityki Zagranicznej Federacji Rosyjskiej i Archiwum Polityki Zagranicznej Imperium Rosyjskiego Działu Historyczno-Dokumentalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji, Archiwum prezydenta Federacji Rosyjskiej, Państwowego Archiwum Białorusi.
Doradca prezydenta Rosji Władimir Miedinski zwrócił uwagę, że organizatorzy wystawy użyli nazwy wojny, odpowiadającej realiom historycznym. „Przez wszystkie te lata w radzieckiej historiografii wojna była nazywana niewłaściwie: polsko-bolszewicką, chociaż Polska napadła na Rosję radziecką” – zaznaczył.
Historyczno-dokumentalna wystawa została zorganizowana przez Rosarchiw, Rosyjskie Państwowe Archiwum Historii Społeczno-Politycznej oraz Rosyjskie Towarzystwo Historyczne. RIA Novosti i Sputnik Polska są oficjalnymi partnerami medialnymi wystawy.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)