„Młoda mama uciekła z Niemiec, nie wytrzymując złego traktowania męża – Niemca, który zdążył jednak ustanowić zakaz wyjazdu syna z UE” – przekazano w administracji obwodu kaliningradzkiego.
Jak powiedział konsul generalny, dla matki i dziecka przeznaczono tymczasowe mieszkanie.
Dzisiaj sąd w Braniewie, który jest w kontakcie z niemieckimi organami sądowymi, zdecyduje, co robić dalej. Na miejscu znajduje się nasz konsul-doradca, żeby rozeznać się w sytuacji i wyjaśnić zdarrzenie
- powiedział konsul generalny Rosji w Gdański Wiktor Kolesnikow.
„To skomplikowana sprawa" - dodał, podkreślając, że matka z dzieckiem ma niemieckie obywatelstwo. „Podlegają niemieckiemu ustawodawstwu" - powiedział konsul generalny.„Zajmujemy się dokładnie tą sprawą. Trzymamy pod kontrolą" - oświadczył Kolesnikow, podkreśliwszy, że sytuacja jest trudna.
Takie samo prawo w tej kwestii obowiązuje również w Rosji. Bez zgody męża kobieta z dzieckiem nie może wyjechać do innego kraju i na odwrót
- powiedział.
Z kopii dokumentów, znajdujących się w posiadaniu RIA Novosti wynika, że roczny syn Wiktorii Ikkert Michael ma rosyjskie obywatelstwo.
Wcześniej do podobnego zdarzenia doszło z Rosjaninem Denisem Lisowem, który z trójką dzieci Alisą, Serafimą i Sofią w wieku 4,6 i 12 lat został zatrzymany na lotnisku w Warszawie, skąd próbował wylecieć do Moskwy.
Wcześniej mieszkali w Szwecji. Matka dzieci w 2017 roku ciężko zachorowała, trafiła do szpitala i z tego powodu ojciec nie był rzekomo w stanie zadbać o dzieci, które zostały oddane muzułmańskiej rodzinie zastępczej, pochodzącej z Libanu. Polski sąd odmówił wydania dzieci Szwecji. W rezultacie władze kraju zezwoliły rodzinie na wyjazd do Rosji, gdzie obecnie mieszka.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)