UE nie potrzebuje rosyjskich szczepionek? Putin: Nikomu niczego nie narzucamy

Rosja nikomu nie narzuca swojej szczepionki, ale gdy pojawiają się oświadczenia, że ​​nie jest ona potrzebna w Europie, powstaje pytanie, czyje interesy wspierają: obywateli czy firm farmaceutycznych - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin.

„Dziwne oświadczenia. Nikomu nic nie narzucamy” - skomentował te wypowiedzi Putin podczas wideokonferencji na temat szczepień przeciwko koronawirusowi.

Według niego wiele osób w Europie nie wie, że Rosja już w styczniu złożyła oficjalny wniosek o rejestrację do Europejskiej Agencji Leków, a dopiero 4 marca zapadła decyzja o rozpoczęciu rozpatrywania.

W związku z tym czy wiecie, co chcę powiedzieć? My, jak przed chwilą zauważyłem, nikomu niczego nie narzucamy, ale kiedy słyszymy takie wypowiedzi urzędników, pojawia się pytanie: czyje interesy są chronione i reprezentowane przez takie osoby? Interesy koncernów farmaceutycznych czy interesy obywateli krajów europejskich? Czym się zajmują? Lobbowaniem? I tacy ludzie wciąż próbują nas czegoś nauczyć, nakładają też na nas jakieś sankcje - dodał Putin.

Zauważył, że to ich własny wybór.

„Proszę, niech robią to, co uważają za konieczne i celowe, aby wypełnić postawione przed nimi zadania” - powiedział prezydent Rosji.

Wcześniej komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton powiedział, że Europa nie będzie potrzebować rosyjskiej szczepionki przeciwko koronawirusowi Sputnik V, ponieważ w ramach stowarzyszenia zostały już zatwierdzone cztery inne preparaty, które wystarczą do uzyskania odporności zbiorowej.

Ponieważ jesteśmy kontynentem, gdzie jest najwięcej szczepionek zatwierdzonych przez regulatora medycznego – cztery i prowadzimy działania w sferze ich produkcji, absolutnie nie będziemy potrzebować Sputnika V i innych preparatów. Te dopuszczone do użytku w UE szczepionki muszą być produkowane i stosowane masowo – powiedział Thierry Breton na antenie stacji telewizyjnej TF1.

Wcześniej mówił, że Sputnik V to dobra szczepionka, ale należy zorganizować jej produkcję w Unii Europejskiej i w tej kwestii trzeba będzie prawdopodobnie pomóc Rosji.