Unijny komisarz komentuje sytuację Polaków na Białorusi: Niedopuszczalne traktowanie

Unijny komisarz do spraw sąsiedztwa i rozszerzenia Oliver Varhelyi zaapelował za pośrednictwem Twittera o szanowanie praw mniejszości na Białorusi, zwracając uwagę na niedopuszczalne traktowanie Polaków przez białoruskie władze.

Niedopuszczalne traktowanie przedstawicieli mniejszości polskiej przez władze Białorusi. Prawa mniejszości muszą być szanowane! Unia Europejska nadal wspiera naród białoruski w jego dążeniu do wolności - napisał Oliver Varhelyi na Twitterze.

Unacceptable treatment of Polish minority representatives by authorities in #Belarus. The rights of minorities must be respected! #EU continues to stand by the Belarusian people in their quest for freedom.

— Oliver Varhelyi (@OliverVarhelyi) March 30, 2021

Wcześniej o sytuacji wokół polskiej mniejszości na Białorusi mówili m.in. przedstawiciele Komisji Europejskiej.

 - Obserwujemy dalszą eskalację represji wobec narodu białoruskiego, w tym zaaranżowane kampanie prześladowań obrońców praw człowieka, opozycji i dziennikarzy – powiedzieli w ubiegłym tygodniu przedstawiciele Komisji Europejskiej w rozmowie z PAP.

Jak podkreślono, mniejszość polska jest najnowszym celem polityki władz białoruskich. – Niedawny wyrok skazujący Andżelikę Borys i aresztowanie Andrzeja Poczobuta to wyraźny znak, że mniejszość polska jest najnowszym celem tej polityki – dodano.

Oczekujemy, że Białoruś dotrzyma swoich międzynarodowych zobowiązań w zakresie ochrony mniejszości narodowych oraz poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności – zaznaczono.

Zatrzymania Polaków na Białorusi

25 marca w Grodnie został zatrzymany członek zarządu nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut za „podżeganie do nienawiści”. Jak przekazało niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ), Andrzej Poczobut został przewieziony do aresztu w Mińsku. Wcześniej zatrzymana została przewodnicząca tej organizacji Andżelika Borys, którą skazano na 15 dni aresztu. Powodem jej zatrzymania było zorganizowanie tradycyjnego dorocznego jarmarku Grodzieńskie Kaziuki.

Przeciwko działaniom białoruskich władz wobec przedstawicieli polskiej mniejszości swój sprzeciw wyraził polski resort spraw zagranicznych, prezydent Andrzej Duda napisał w tej sprawie list do prezydenta USA Joe Bidena.

Na Białorusi działają obecnie dwa Związki Polaków, jeden z nich nie został zarejestrowany i uznany przez białoruskie władze. Do rozłamu doszło w 2005 roku, kiedy na VI Zjeździe Związku Polaków na Białorusi na stanowisko przewodniczącej organizacji została wybrana Andżelika Borys, zastępując Tadeusza Kruczkowskiego. Białoruskie władze uznały, że w czasie prac zjazdu doszło do naruszeń i nie uznały tych rezultatów.

Latem tego samego roku zwołano jeszcze jeden zjazd, na którym na stanowisko przewodniczącego wybrano Józefa Łucznika. Ministerstwo Sprawiedliwości Białorusi uznało wyniki wyborów, podczas gdy Polska poparła Andżelikę Borys.