We wtorek biuro prasowe Służby Wywiadu Zagranicznego oświadczyło, że Unia Europejska próbuje podejmować natychmiastowe działania w ramach dyskredytacji rosyjskiej szczepionki na koronawirusa. Resort przypomniał między innymi niedawne słowa komisarza ds. rynku wewnętrznego UE Thierry’ego Bretona „o odrzuceniu rosyjskiej szczepionki antykoronawirusowej nawet w obliczu coraz bardziej narastającego zagrożenia dla życia setek tysięcy obywateli Unii Europejskiej”.
Oprócz tego, jak podkreśliła rosyjska instytucja, szef biura ds. komunikacji strategicznych i analizy informacji Służby Działań Zewnętrznych Unii Europejskiej Lutz Gulner uważa, że „Europejska Agencja Leków powinna przeciągnąć do lipca-sierpia tego roku certyfikację rosyjskiej szczepionki, żeby pozwolić zachodnim firmom na rozszerzenie produkcji i zajęcie całej niszy na rynku”.
Rosyjska szczepionka na koronawirusa Sputnik V od początku marca przechodzi procedurę stopniowej ekspertyzy w Europejskiej Agencji Leków, która wydaje między innymi rekomendacje odnośnie stosowania szczepionek na Covid-19 w krajach Unii Europejskiej. Według danych mediów rosyjski preparat może zostać dopuszczony do użytku przez EMA już w maju.
Jednocześnie przedstawiciele Komisji Europejskiej podkreślają, że nie prowadzą na razie negocjacji ws. centralizowanych zamówień na preparat, a rosyjska szczepionka nie jest przewidziana w strategii EU odnośnie wakcynacji.
Wcześniej komisarz Thierry Breton, odpowiadający w KE za produkcję szczepionek, oświadczył, że UE nie potrzebuje centralizowanych zamówień nowej szczepionki. Według niego wspólnota w ciągu najbliższych miesięcy powinna otrzymać zamówione już dawki, które są produkowane w 52 obiektach na terytorium Unii Europejskiej.
Breton stwierdził ponadto, że proces wprowadzenia nowej szczepionki w UE po dopuszczeniu jej do użytku przez regulatora zajmie jeszcze około 10-12 miesięcy, a „Unia Europejska potrzebuje szczepionek już teraz”.Jednocześnie Breton w jednej ze swoich wcześniejszych wypowiedzi przyznał, że Sputnik V „to prawdopodobnie dobra szczepionka” dodając, że nie ma przyczyn, by mieć wątpliwości co do kwalifikacji rosyjskich naukowców.
Jednocześni wysoko postawieni przedstawiciele UE niejednokrotnie zwracali uwagę na upolitycznienie kwestii szczepionek. Na przykład przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wezwał, by „nie dać wprowadzić się w błąd Rosji i Chinom”, które według niego organizują „ograniczone, ale szeroko naświetlane przez media dostawy szczepionek na koronawirusa do innych państw", a także rzekomo „nie nadążają” za UE w kwestii wakcynacji własnej ludności.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)