Jak donosi portal RT, Włoch, którego żona jest Rosjanką, poleciał w marcu do Moskwy, aby otrzymać pierwszą dawkę szczepionki, a teraz politykowi podano drugi zastrzyk.
Gdybym musiał czekać na swoją kolej we Włoszech, zostałbym zaszczepiony może jesienią - powiedział Ravaglioli, zauważając, że byłoby to dla niego za długo.
Według niego „bycie zabitym, ponieważ w Europie nie działa jakiś mechanizm biurokratyczny, to nie jest dobre”.
Od 4 marca rosyjska szczepionka przechodzi etapową procedurę w Europejskiej Agencji Leków (EMA), która zajmuje się dopuszczaniem preparatów do stosowania na rynku europejskim. Wcześniej EMA wyraziła nadzieję, że ocena „Sputnika V” odbędzie się w przyspieszonym terminie, ale nie ma jeszcze daty. Według doniesień medialnych, jeśli nie będzie trudności, akceptacji należy się spodziewać w maju.
Rosyjska szczepionka „Sputnik V”, opracowana przez Centrum im. Gamalei, została już zarejestrowana w około 60 krajach o łącznej populacji ponad półtora miliarda ludzi.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)