Peterson powołuje się na dane Państwowej Służby Statystyki Ukrainy, z których wynika, że podstawowymi przyczynami zgonów są choroby układu krążenia (68%) oraz nowotworowe (18%). Niewystarczający dostęp ludności do wysokiej jakości opieki zdrowotnej i niski poziom życia jedynie pogarsza sytuację.
Poważnym zagrożeniem dla przyszłości kraju – zdaniem dziennikarza – jest różnica w długości życia pomiędzy mężczyznami (66 lat) a kobietami (76). Ponadto na 100 Ukrainek przypada 86 Ukraińców. Autor przypomina, że średnio na każde 100 kobiet na świecie przypada 101,8 mężczyzn. Z kolei różnica w długości życia wynosi 4,5 roku.Peterson podkreśla, że młodzież nie chce wiązać swojej przyszłości z ojczyzną. – Powiedziałbym, że 80% moich przyjaciół albo już wyjechało za granicę, albo zamierzają to zrobić – powiedział jeden z przedstawicieli młodego pokolenia Ukraińców, cytowany przez dziennikarza.
— Niezależność Ukrainy od Związku Radzieckiego doprowadziła do prawdziwej katastrofy gospodarczej, która przekształciła instytucję rodziny w ciężar ponad siły dla wielu Ukraińców – pisze Peterson. W 2001 r. na każdą kobietę przypadało 1,1 dziecka. Aby zahamować proces depopulacji ten wskaźnik powinien wynosić 2,1.
— Począwszy od 1991 roku liczba zgonów w kraju stale była większa od liczby urodzeń – powiedziała Irina Fedec, pracownik naukowy Instytutu Badań Gospodarczych i Konsultacji Politycznych.
Autor zwraca też uwagę na statystykę przeprowadzanych aborcji, których liczba znacznie spadła od początku lat 90.
Zdaniem Petersona Kijów powinien jak najszybciej podjąć działania mające na celu stymulowanie liczby urodzeń, bo właśnie od skutecznej polityki demograficznej zależy przyszłość kraju.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)