Wielu mówi, że Rosja prowadzi wojnę psychologiczną, jednak jak pisze Sydöstran, przypomina to historię o złodzieju, który krzyczy: „Łapać złodzieja!” Według autora szwedzkiej gazety zachodnie media nieustannie szerzą dezinformację i fałszywe oskarżenia, w tym dystansując się od operacji prowadzona pod fałszywą flagą i przemilczając fakty.
Nie ma również żadnych dowodów na to, aby Rosja ingerowała w wybory w innych krajach. Jak zaznacza autor artykułu, co do tego coraz częściej przekonują przedstawiciele wojującego partii USA, pomimo istnienia dowodów na to, że same Stany Zjednoczone ingerowały w wybory wielu krajów, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tylko ostatnie kilka lat, a także wspierały „kolorowe rewolucje” i zamachy stanu przeciwko wybranym przez naród politykom.
„Propaganda tworzy fałszywy obraz świata. Przekonuje się, że Rosja jest zagrożeniem. Ale to przecież Rosja jest otoczona przez 800 baz wojskowych” — pisze szwedzka gazeta.Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem wydatki Rosji na cele wojskowe wynoszą mniej niż jedna dziesiąta wszystkich wydatków NATO. Rosja obecnie zmniejsza swoje wydatki na obronę, podczas gdy NATO — zwiększa.
„Jednocześnie jest jasne, że Stany Zjednoczone ze swoimi obiektami na rosyjskiej granicy chcą uzyskać możliwość pierwszego uderzenia bronią jądrową. I kto tu jest agresywny i stwarza zagrożenie” — konkluduje Sydöstran.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)