Dwóch wysoko postawionych wojskowych poinformowało na zasadach anonimowości, że Pentagon już w poniedziałek może ogłosić, że w Syrii przebywa nieco ponad dwa tysiące amerykańskich żołnierzy.
W tym przypadku nie chodzi o zwiększenie amerykańskiej obecności w tym kraju, a jedynie o określenie ich liczebności, bo „cyfry stale się zmieniają".Jednak te dane nie odzwierciedlają wielkości obecności USA w tym kraju, bo dowództwo wojskowe zawsze znajduje sposób na obejście obowiązujących limitów, czasowo rozmieszczając dodatkowe siły lub wynajmując najemników.Oficjalnie w Iraku znajduje się 5262 amerykańskich żołnierzy, a w Syrii — 503. Tymczasem już wcześniej przyznano, że w rzeczywistości te liczby w obu krajach są znacznie wyższe.
Ponieważ operacja dobiega końca, nie wiadomo, ilu amerykańskich żołnierzy zostanie w Syrii i czy w ogóle tam zostaną. Wielu z nich służy w jednostkach specjalnych. Szkolą oni i konsultują lokalne siły sojusznicze oraz zapewniają wsparcie artyleryjskie w działaniach skierowanych przeciwko ISIS.Informatorzy agencji twierdzą, że pełne dane dotyczące Iraku nie zostaną oficjalnie ogłoszone z powodu „delikatności" kwestii obecności Amerykanów w tym kraju.
W sierpniu Pentagon ogłosił, że w Afganistanie przebywa 11 tys. żołnierzy, czyli o kilka tysięcy więcej niż wcześniej informowano.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)