Artykuł mówi o modernizacji krążowników „Admirał Nachimow” i „Piotr Wielki”. Podobne okręty, według autora artykułu, uważane są za przestarzałe, ale teraz planowane jest wyposażenie ich w nowoczesne systemy przeciwlotnicze S-500 i pociski manewrujące „Kalibr”.
Jednak główną innowacją będzie hiperdźwiękowy pocisk samosterujący „Cyrkon” 3M22. Może osiągnąć prędkość sześciokrotnie wyższą od prędkości dźwięku (ponad 2 km/s), a zasięg działania wyniesie około sześciuset kilometrów. Przy pomocy tego pocisku rosyjska flota może stworzyć poważne zagrożenie dla amerykańskich lotniskowców, nie wspominając już o okrętach innych krajów, pisze Stern.Artykuł zauważa, że konflikt zbrojny między Moskwą a Waszyngtonem jest mało prawdopodobny, a Rosja wykorzysta zmodernizowane krążowniki bojowe do wzmocnienia wizerunku supermocarstwa i do „projekcji siły” w różnych częściach świata. Te okręty zmienią oceany Ziemi w „niebezpieczne wody” dla amerykańskich lotniskowców, podsumowuje autor.
System rakietowy z „Cyrkonem” to najnowsze opracowanie rosyjskich konstruktorów. Według informacji z otwartych źródeł jego stworzeniem zajmuje się „NPO Maszynostrojenia”.Prace nad projektem mają charakter zamknięty. Wiadomo tylko, że rakieta będzie mogła rozpędzić się do 5-10 Machów i osiągnąć cele w odległości 300-500 kilometrów. Dla porównania: obecnie na uzbrojeniu Marynarki Wojennej Rosji są pociski przeciwokrętowe o prędkościach maksimum 2-2,5 Macha.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)