Wiktoria Skripal nagrała krótką rozmowę telefoniczną ze swoją siostrą cioteczną Julią i przekazała ją rosyjskiej telewizji. Choć autentyczności nagrania nie udało się potwierdzić, Skripal uważa, że tą krótką rozmową usiłowali zamanipulować nie rosyjscy, a brytyjscy urzędnicy.
„Wszyscy ją słyszeli, dzwoniła nie ze swojego telefonu i rozmowa dziwnie się kończy" — zauważyła Wiktoria. „Myślę, że oni poprosili ją, by do mnie zadzwoniła z konkretnym oświadczeniem".
Wiktoria Skripal wyraziła też wątpliwości co do tego, że Moskwa miała motyw do takiego zamachu. „A jaka korzyść dla Moskwy?" — zadała sobie pytanie. „Doprowadzić do bojkotu mistrzostw świata? Zapracować sobie na nowe sankcje? Na dwa tygodnie przed wyborami? W sensie politycznym Rosja na tym wcale nie zyska".
Choć Skripal nie jest zwolenniczką rozmaitych teoriii, uważa, że Wielka Brytania coś ukrywa. Taki punkt widzenia ugruntował się po tym, jak szef laboratorium wojskowego w Porton Down przyznał, że uczeni nie zdołali ustalić źródła pochodzenia substancji paralityczno-drgawkowej.Zdaniem The New York Times, domysły rzeczniczki rosyjskiego MSZ Marii Zacharowej „były wodą na młyn rosyjskich teorii spiskowych". Zacharowa powiedziała, że Brytyjczycy zlikwidowali zwierzęta domowe Skripalów w celu zatarcia poszlak. Brytyjskie władze odpowiedziały na to, że dom został opieczętowany po tym, jak policja zrozumiała, że Skripalów otruto substancją paralityczno-drgawkową.
Wiktora Skripal czuje się pionkiem w grze pomiędzy wielkimi mocarstwami. Powiedziała też, że ciągle jest niepokojona przez rosyjskich i zagranicznych dziennikarzy.
„Każdy dzień wstaję o 7 rano i mam czas do 9 na pranie i śniadanie, dlatego że od 9 rano do 9 wieczorem telefony nie ustają" — powiedziała Wiktoria.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)