F-22 nie jest ponadto wyposażony w radiolokatory obserwacji bocznej, bez których nie może tropić ruchu rakiet przeciwnika bez poruszania się w linii prostej względem wypuszczającego je samolotu.
Autor materiału podkreśla, że owe braki mają związek z tym, że F-22 opracowywano dość dawno. W 1981 roku amerykańskie siły powietrzne zawarły z firmami General Dynamics i McDonnell Douglas kontrakty na budowę dwóch prototypów myśliwca.
Po pięciu latach nad samolotami zaczęły pracować dwa zespoły z kilku firm. Siły powietrzne apelowały o połączenie wysiłków tak, aby nad tak drogim programem pracowało jak najwięcej talentów.
Te ograniczenia sprawiły, że zrezygnowano z systemu wykrywania celi w podczerwieni oraz z niektórych innych systemów, w tym radiolokatorów obserwacji bocznej.
Archibald podkreśla, że siły powietrzne nie dawały wyraźnych wytycznych dotyczących tego, z jakich systemów trzeba będzie zrezygnować. Zarówno Lockheed, jak i Northrop, która kierowała drugim zespołem, przyjęły optymalne rozwiązanie z punktu widzenia stosunku ceny do jakości.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)