Amerykańscy czołgiści, którzy udzielili wywiadu pod warunkiem zachowania anonimowości, nazwali platformę „Armata” ogólnie skuteczną, jednocześnie zwracając uwagę na bezpieczeństwo załogi pojazdu bojowego.
Amerykanie skrytykowali automatyczny system ładowania czołgu, nazywając go niepraktycznym, i podkreślili zalety ręcznego ładowania pocisków, które jest używane w „Abramsach”.Czołgiści wyrazili również opinię, że złożoność w pełni zautomatyzowanej wieży T-14 może zawieść załogę w przypadku jakichkolwiek przerw zapłonu podczas bitwy.
Główny czołg T-14 „Armata” jest jedynym czołgiem na świecie trzeciego pokolenia powojennego. Prace nad jego stworzeniem rozpoczęły się w 2010 roku.
Czołg jest wyposażony w 125-milimetrowe działo gładkolufowe 2A82 (z możliwością zainstalowania 15-milimetrowego 2A83) ze zdalnym całkowicie cyfrowym sterowaniem. Za potężnym czołowym pancerzem znajduje się odizolowana kapsuła pancerna z załogą, która daje czołgistom możliwość przetrwania nawet przy bezpośrednim uderzeniu w wieżę i zapaleniu się amunicji.Czołg może wytrzymać czołowe uderzenie większości najnowocześniejszych i obiecujących typów pocisków przeciwpancernych i rakiet.
M1 „Abrams” jest głównym czołgiem bojowym Stanów Zjednoczonych, produkowanym seryjnie od 1980 roku. Jest w służbie armii i piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych, Egiptu, Australii i Maroka, a także wielu państw Bliskiego Wschodu.
Wśród niedociągnięć tego pojazdu bojowego eksperci wymieniają niewielką grubość zbroi burt kadłuba, brak automatycznego ładowania i wysoki koszt każdej jednostki.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)