https://cdnpl1.img.sputniknews.com/img/07e4/0a/0a/13182916_0:0:1201:676_1200x675_80_0_0_0ef4a046484fed5257bf410635116ad8.png
Sputnik Polska
https://cdnpl2.img.sputniknews.com/i/logo.png
Sputnik
https://cdnpl2.img.sputniknews.com/i/logo.png
https://pl.sputniknews.com/video/2020101013183079-diably-tasmanskie-po-raz-pierwszy-od-3000-lat-wrocily-do-swojej-ojczyzny-Sputnik-wideo/
Diabły tasmańskie po raz pierwszy od 3000 lat wróciły do swojej ojczyzny
Diabły tasmańskie zniknęły z kontynentalnej Australii jeszcze przed naszą erą. Zdaniem naukowców, zostały wytępione przez psów dingo. Obrońcy zwierząt z wypuścili 11 osobników w parku narodowym Barrington Tops.
https://nfw.ria.ru/flv/file.aspx?nolog=1&ID=24503524&type=mp4
https://cdnpl1.img.sputniknews.com/img/07e4/0a/0a/13182916_0:0:1201:676_1200x675_80_0_0_0ef4a046484fed5257bf410635116ad8.png
https://cdnpl2.img.sputniknews.com/i/thumbnail/background_4x3.jpg
https://cdnpl2.img.sputniknews.com/i/thumbnail/background_1x1.jpg
PT1M29S
2020-10-10T17:25Z
Diabły tasmańskie zniknęły z kontynentalnej Australii jeszcze przed naszą erą. Zdaniem naukowców, zostały wytępione przez psów dingo. Obrońcy zwierząt z wypuścili 11 osobników w parku narodowym Barrington Tops.
Foto: Najbardziej niezwykłe zwierzęta australijskie
Gruba kolczatka, paszczak australijski, diabeł tasmański i wiele innych egzotycznych mieszkańców parku dzikich zwierząt Bonorong w Australii – w galerii zdjęć Sputnika.
Wideo: Zawsze razem: Niesamowita przyjaźń kangura i wombata
Przyjaźń kangura Buggy’ego i wombata Valley’a zaczęła się od smutnych wydarzeń: obaj zostali sierotami w bardzo młodym wieku. Bawiąc się ze sobą maluchy wesoło razem dorastają.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)