Prognozy przed meczem, patrząc na poprzednie mecze naszej reprezentacji i dotychczasową grę Japończyków, nie były najlepsze. Biało-czerwoni jednak dali radę! Mecz o honor, czy może o tzw. pietruszkę, zakończył się naszym zwycięstwem. Dzięki temu w statystykach Mundialu 2018, nie znajdziemy się na samym końcu. Wracamy z trzema punktami! Gorszy od nas jest Egipt i Panama, którzy nie zdobyli żadnego punktu, ale także Maroko, Australia, Islandia (choc znacznie lepiej od nas grała) i Kostaryka, których drużyny musiały się zadowolić jednopunktowym wynikiem. Powodem do dumy zaś może być fakt, że wracamy do domu z takim samym wynikiem jak Niemcy. Bo czy od zawsze nie marzyliśmy, by grac tak jak Niemcy?
Strefa kibica nie była już tak zapełniona jak na poprzednich meczach. Tym razem już warszawskie ulice nie opustoszały, a w strefie nie zabrakło miejsc. Mimo to znów byli ludzie, którzy stali pod strefą i z boku przez siatkę oglądali mecz. Przyczyna takiego zachowania, która tym razem poznałem, jest bardzo prozaiczna. Na teren strefy nie można było wnosić alkoholu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)